Moja mentalna ucieczka do wolności

Ostatnie kilka dni bardzo wpłynęło na mój nastrój i pojmowanie świata. Właściwie nie chcę o tym zbyt wiele pisać. Musiałabym powiedzieć kilka gorzkich słów i sama nie wiem, czy puenta byłaby choć trochę optymistyczna. Zakładając tego bloga postanowiłam, że będzie pozytywnie i radośnie. I, że nic nie będzie w stanie tego zmienić. A jednak tak …

Damskie i męskie spojrzenie na przyszłość motoryzacji

Podczas naszego ostatniego pobytu w Kalifornii, postanowiliśmy całkowicie wyjść poza utarte przez nas samych schematy. A jednym z nich, było wynajmowanie samochodu w tradycyjnych wypożyczalniach, z reguły już na lotnisku, po przylocie do Los Angeles. Stwierdziliśmy, że świat idzie do przodu i jako ludzie światli powinniśmy otwierać się na nowe. Wypożyczalnię lotniskową ominęliśmy szerokim łukiem, …

Kalifornijskie obrazki i vlog nr 2

Na wstępie, muszę powiedzieć, że jestem z siebie dumna. Tak mało skromnie i w typowo amerykańskim stylu. Powodem mojego samozachwytu jest fakt stworzenia całkowicie samodzielnie zmontowanego vloga. A jak czytaliście wcześniejsze wpisy i obejrzeliście vlog nr 1, to wiecie, że moje know- how w tym zakresie było naprawdę marne. Dodatkową trudnością okazał się jeszcze timing. …

Mój pierwszy w życiu vlog z palmą w tle

Po ponad pięciu miesiącach blogowania postanowiłam także sprawdzić się jako vlogerka i nagrywać treści video. Jak tak dalej pójdzie, to może zostanę nawet zagrajmerką (to słowo poznałam jakiś miesiąc temu dzięki synowi znajomego). Tylko wtedy może być mały problem. Jedyną grą komputerową, którą przeszłam, był „Titanic”, na drugim roku studiów, czyli mniej więcej w 1996 roku. …