Risky business stylizacja

Mój mąż, kiedy zobaczył, co na siebie włożyłam, wypowiedział właśnie te słowa. Ale zaraz szybko dodał, widząc moją minę z lekkim fochem, że „co on tam wie”. Ja też sobie czasami myślę, co ja tam wiem o stylizacjach. I o modzie, i o stylu w ogóle. Czy właściwie można dzisiaj jednoznacznie i arbitralnie stwierdzić, że …

Pożyczona męska bejsbolówka w wiosennej stylizacji

Liczyłam na słoneczną plenerową sesję. Miało być zwiewnie, kobieco i wiosennie. Miałam pląsać po łące, czego nienawidzę i nigdy w życiu nie robię 😉 . Może nawet zamoczyłabym stopę w strumyku czy innym akwenie wodnym, jak jakaś bohaterka „Nad Niemnem”, czy innej podobnie fascynującej powieści. Albo wpadłabym w jakieś szuwary i doszczętnie zniszczyła zwiewną lnianą …

Dark side of the coat

To miał być obszerny wpis podróżniczy. Szyki pokrzyżował mi jednak wczorajszy dzień, kiedy to nieoczekiwanie byłam właśnie w 13 godzinnej podróży. Ale nie w Azji, ani Stanach, tylko na naszej rodzimej ziemi i to dość banalnie, bo transportem kolejowym. Przez wypadek na torach w środku pola utknęłam na dodatkowe 5 godzin. I żeby tego było …

Płaszczyk z ocelotem w roli głównej

Na wstępie muszę wyjaśnić, że nie jestem wielką fanką panterek. Co więcej, podobno kiedyś powiedziałam, że nigdy sobie nie kupię nic w ciapki (tak powiedziała ostatnio moja dobra koleżanka, jak zobaczyła mnie w tygrysim płaszczu 🙂 ) . I według zasady,  nigdy nie mów nigdy, stało się, a płaszcz z ocelotem w roli głównej wylądował …

Sneakersy- moja kolejna butowa słabość

Właśnie w tej chwili powinnam być na treningu. I dawać z siebie wszystko przez 2,5 godziny. A tymczasem dopadł mnie straszny leń. No i jeszcze ten deszcz i to ciśnienie…. ała.. Z tego wszystkiego,  mam jeszcze kontuzję i nie mogę się za bardzo rozciągać, to już wymówka gotowa. A na dodatek, dzisiaj przyszedł mój prezent …

Buty prawdopodobnie inspirowane klockami Lego

Uwielbiam oryginalne i odlotowe buty. A jak jeszcze kryją w sobie jakąś historię czy inspirację, to już w ogóle. Noszę też takie, których pewnie większość osób nigdy by nie kupiła czy nie założyła 😉 Nie lubię za to butów zbyt praktycznych i estetycznie dość nijakich. To wszystko sprawia, że moje zakupy butowe są bardzo emocjonalne, impulsywne …

Moje osobiste modowe evergreen’y

Idąc tropem „pierwsze wpisy świadczą o mnie”, postanowiłam stworzyć post modowy. Tym bardziej, że zobowiązałam się również do bycia szafiarką 😉 Olśniło mnie dzisiaj po wejściu do garderoby. I wymyśliłam, że napiszę o moich modowych evergreen’ach czyli rzeczach „zawsze dobrych” w mojej szafie.   Niekoniecznie są to rzeczy, które noszę w jednej stylizacji. Tak mi …