7 (alternatywnych) rzeczy, które warto zrobić w Kalifornii

Wracam do moich ulubionych wpisów. Matematyczno- kalifornijskich. Jako wstęp, proponuję, żebyście zapoznali się z postem, w którym opisywałam 10 rzeczy, które musisz zrobić w Los Angeles klik . Teraz , rozszerzę tę listę geograficznie i ilościowo. Jakościowo, gwarantuję, że wszystkie aktywności są warte każdej minuty i każdego wydanego na nie centa. Sprawdziłam to na własnej …

Kaszmirowy sweter z sieciówki

Sezon na swetry został oficjalnie rozpoczęty. Przez kolejne pół roku będzie to jedna z moich codziennych części garderoby. Z przerwami może jedynie na ubranie „na cebulę”. Ze swetrami zaprzyjaźniłam się stosunkowo niedawno. Wcześniej kojarzyły mi się z nudnym i smutnym strojem, który nosiłam bardziej z konieczności, niż z sympatii. Jest jednak jeden warunek naszego związku. …

Moja mentalna ucieczka do wolności

Ostatnie kilka dni bardzo wpłynęło na mój nastrój i pojmowanie świata. Właściwie nie chcę o tym zbyt wiele pisać. Musiałabym powiedzieć kilka gorzkich słów i sama nie wiem, czy puenta byłaby choć trochę optymistyczna. Zakładając tego bloga postanowiłam, że będzie pozytywnie i radośnie. I, że nic nie będzie w stanie tego zmienić. A jednak tak …

Moje pierwsze w życiu retro Jordans

Mój mąż mówi do mnie kiedyś tak: -„Jak ja lubię dziewczyny w Jordan’ach!” To jedno proste zdanie bardzo znacząco wpłynęło na moją percepcję sportowego obuwia damskiego. Od tej chwili, każda dziewczyna w „Jordan’ach” zwracała moją uwagę. Co ciekawe, też stwierdziłam, że bardzo podobają mi się te dość ciężkie buty na kobiecych stopach. „Jordan’y”, mimo że …

Kalejdoskop miesiąca- wrzesień 2016 (vlogi, bluza z kapturem i „Narcos”)

We wrześniu, w blogosferze nastąpiło ogromne poruszenie. Wszyscy dosłownie rzucili się w wir pracy, nowych planów i obietnic regularnych publikacji oraz projektów. A u mnie ten miesiąc przebiega na sporym chill-oucie i takich letnio- jesiennych transformacyjnych przemyśleniach, po kalifornijskiej relokacji. Nie jestem fanką jesieni. Zimy zresztą też. Tak właściwie, to jestem zwolenniczką późnej wiosny oraz …

Damskie i męskie spojrzenie na przyszłość motoryzacji

Podczas naszego ostatniego pobytu w Kalifornii, postanowiliśmy całkowicie wyjść poza utarte przez nas samych schematy. A jednym z nich, było wynajmowanie samochodu w tradycyjnych wypożyczalniach, z reguły już na lotnisku, po przylocie do Los Angeles. Stwierdziliśmy, że świat idzie do przodu i jako ludzie światli powinniśmy otwierać się na nowe. Wypożyczalnię lotniskową ominęliśmy szerokim łukiem, …

Modowy klasyk- sukienka szmizjerka

[envira-gallery id=”3053″] Pogoda ostatnich dni była w Poznaniu idealna. Nie mogło być inaczej, bo przywiozłam ją z samej Kalifornii. A nawet, powiem to chyba po raz pierwszy w życiu, było jeszcze lepiej. Wrześniowe, słoneczne dni to, obok maja, najpiękniejszy okres pod wieloma względami. Także modowym. Bo właściwie można ubierać wszystko. A najfajniejsze jest to, że nie trzeba jeszcze …

Czego nauczyło mnie ostatnie pół roku?

A właściwie, czego się nauczyłam przez ostatnie pół roku blogowania. I czego się dowiedziałam o świecie, blogosferze i sobie. Bo co z tego wynika, że ktoś nas czegoś uczy? Jeśli my sami tego w jakiś sposób nie przyswajamy? A w tym przypadku, wszystko mogę odnieść właśnie do siebie, własnej aktywności, poszukiwań i zdobywania nowej wiedzy …

Trendy- mom jeans, botki na słupku i metaliczne dodatki

Jak pierwszy raz przeczytałam, że wraca moda na jeansy z wysokim stanem, rodem z lat 90-tych, to pomyślałam, że w życiu ich ponownie nie ubiorę. Ten temat zamknęłam w liceum. Wtedy to właśnie nosiłam levis’y ze stanem ponad pępek. I to było coś, bo wreszcie kupowało się pierwsze tego typu ciuchy nie w „pewexie” i …

8 powodów, dla których (nie) chcę wyjeżdżać z Kalifornii

… i wracać do Polski i Europy. Pierwotnym tytułem tego wpisu miał być taki sam, tylko bez nawiasu. Z wiadomych powodów. A przede wszystkim, z jednego głównego. Czyli mojej bezwarunkowej miłości do Kalifornii. Jednak, gdy zaczęłam układać sobie w głowie argumenty, doszłam do przewrotnego wniosku. Że, powody dla których nie chcę wyjeżdżać, są właściwie takie same, …