Sezon na swetry został oficjalnie rozpoczęty. Przez kolejne pół roku będzie to jedna z moich codziennych części garderoby. Z przerwami może jedynie na ubranie „na cebulę”.

Ze swetrami zaprzyjaźniłam się stosunkowo niedawno. Wcześniej kojarzyły mi się z nudnym i smutnym strojem, który nosiłam bardziej z konieczności, niż z sympatii. Jest jednak jeden warunek naszego związku. Musi być bardzo przyjemnie, komfortowo i szlachetnie. Dlatego materiał i jakość są dla mnie podstawowymi kryteriami przy doborze. Stawiam na naturalne wełny, domieszki jedwabiu  oraz kaszmir. I pod żadnym pozorem nic nie może „gryźć”. Im jestem starsza, tym bardziej jestem wyczulona właśnie na tę cechę. Nie wiem, jak kiedyś mogłam ubierać „zakopiańskie swetry” prosto na gołą skórę. Mam ciarki na plecach, kiedy dzisiaj o tym myślę.

Moim odkryciem w tym sezonie jest kaszmirowy, czarny sweter w serek. A największym zaskoczeniem, fakt, że wypatrzyłam go w najbardziej sieciowej sieciówce H&M.
W składzie ma tylko i wyłącznie 100% kaszmiru. Należy do grupy produktów z jakością premium, regularnie poszerzaną w tym sklepie.

Muszę przyznać, że od razu przypadł mi bardzo do gustu. Jest wyjątkowo miły, nawet dla mojej hiper wrażliwej skóry. Często noszę go bezpośrednio na koronkowe body.
Z pewnością, przyjrzę się bliżej innym produktom z jakością premium u tego producenta.

Sweterek wzięłam ostatnio na wyjazd w góry. Bo chciałam go sfotografować na pięknym tle jesiennych Sudetów. W praktyce, miałam na to dosłownie 5 minut i na dodatek w „bad hair and face day”. Tak to czasami bywa, a podobna okazja w tym sezonie se ne vrati, niestety. Na Kasprowym już spadł śnieg, czyli zima za pasem.
A sweterek w wydaniu solowym, zostawię na ciepłe pomieszczenia i przyszłoroczną wiosnę.

Sweter H&M, mom jeans Topshop, body Intimissimi, buty United Nude

 

 

Lubicie swetry? Macie jakieś ciekawe odkrycia w tym sezonie? Bardzo chętnie je poznam.

Dołącz do rozmowy

10 komentarzy

  1. Uwielbiam kaszmir i naprawdę podoba mi się Twój ten model! Jednak szczerze przyznam, że na co dzień jestem za leniwa na ten rodzaj swetrów i wybieram wełnę. Może w tym roku rzeczywiście coś się zmieni 🙂

  2. Cudny ten sweter <3 Taki prosty, a zarazem mega seksowny. Chyba będę musiała się przyjrzeć bliżej linii premium, bo do tej pory jakoś rzadko coś mnie z H&M zachwyca – ostatnio kupiona, latem, biała koszulka zniszczyła się podczas jednej jazdy samochodem – totalnie zabił ją pas bezpieczeństwa w aucie – jest zmechacona i do niczego :/

    1. Bardzo dziękuję:) Niestety pasy też zniszczyły mi niejedną rzecz. No, ale wiadomo, bezpieczeństwo ponad dobry wygląd :/ Z tą jakością w sieciówkach różnie bywa. Linie premium dają większą gwarancję. Do tej pory mnie nie zawiodły 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *